Już w 1862 roku pojawił się pierwszy projekt utworzenia ulicy, która połączyłaby dwie luksusowe dzielnice Madrytu – Salamankę i Argüellos. Właśnie wtedy pojawiła się nazwa „Gran Via” i to w ironicznym sensie – krytycy przyjęli projekt na noże. Jednakże, 40 lat później projekt doczekał się realizacji. W 1904 roku ówczesny burmistrz Madrytu, José Franco Rodríguez, podpisał wyniki aukcji wygranej za 29 milionów peset przez francuskiego bankiera Martina Alberta Silvera (w 1923 roku ustąpił on prawa do budowy ulicy baskijskiemu przemysłowcowi Horacio Echevarrietcie Maruri).
I tak w 1910 roku odbyła się oficjalna ceremonia rozpoczęcia budowy, na której król Alfons XIII srebrnym kilofem wydobył z muru domu księdza z kościoła Świętego José pierwszy kamień. Ten nie do końca królewski gest rozpoczął wytyczanie przyszłej ulicy.
Budowa nowej ulicy była dla miasta niełatwym zadaniem – aby utworzyć arterię o szerokości 35 metrów i długości 1315 metrów, trzeba było zburzyć ponad 300 domów, przestało istnieć 14 ulic, a 54 ulice stały się krótsze. Ciekawym przykładem jest pobliska ulica Princesa, którą obniżono o 3-4 metry, w wyniku czego konieczne było „dozbudowanie w dół” całego szeregu domów, których fronty stały się balkonami, a piwniczne pomieszczenia przeszły gruntowną przebudowę, przyjmując funkcje pierwszego piętra. Trzeba było też przesadzić bliżej domów kilka starych drzew.
Ulica Gran Via jest wyraźnie podzielona na trzy odcinki. Pierwszy odcinek – od ulicy Alcalá do placu Red de San Luis – charakteryzuje się dominacją tradycyjnej architektury; domy w stylu neorenesansowym ozdobione są kolumnami, luksusowymi balkonami, dużymi gzymsami.
Drugi odcinek, który kontynuuje się do placu Callao, to mieszanka stylu francuskiego i modernistycznego, amerykańskiego.
Trzeci odcinek – do placu Hiszpanii – w pełni reprezentuje amerykański racjonalizm.
Pierwszy budynek ulicy, na rogu z ulicą Viktora Hugo, ukończono w 1916 roku. Jego parter zajął „Salon herbaciany”, który szybko zyskał popularność wśród arystokratycznej publiczności. W 1917 roku właściciel salonu oświetlił swoje szyldy czternastoma łukami z elektrycznych żarówek, stając się prekursorem reklamy świetlnej na ulicy Gran Via. Ostatni budynek ulicy ukończono w 1952 roku, mieścił on hotel „Washington”. Wprawdzie później niektóre budynki zostały zamienione na nowsze.
Przez długi czas najbardziej reprezentatywnym budynkiem na Gran Via było „Telefonica”. Tak w Madrycie nazywano budynek krajowej firmy telefonicznej. Zbudowano go w 1929 roku, a do jego budowy zaproszono architekta z Ameryki. Niemniej jednak, projektował go Hiszpan Ignacio Cárdenas, pracujący w stylu „madryckiego baroku”. Aż do lat 50. „Telefonica” była najwyższym budynkiem stolicy Hiszpanii – miała 81 metrów wysokości, 14 pięter oraz trzypiętrową wieżę. Był to pierwszy miejski wieżowiec. Podczas wojny domowej na jego dachu znajdował się punkt obserwacyjny sił obrony przeciwlotniczej.
Przed II wojną światową ulica Gran Via była prawdziwym centrum rozrywkowym Madrytu. Znajdowało się tu mnóstwo restauracji, barów i kabaretów, w których bywali również sławni ludzie. Na przykład, w barze „Chicote” często bywał Ernest Hemingway.
O ulicy Gran Via w Madrycie mówiono kiedyś: jeśli tu nie uda się znaleźć potrzebnego towaru, w innych dzielnicach miasta nie ma co szukać. Była to prawdziwa handlowa witryna wielkiego miasta. I mimo że inne dzielnice stolicy zdobyły własne centra handlowe i domy towarowe, Gran Via wciąż utrzymuje swój prestiż.
Nieduży plac Plaza del Callao to prawdziwa duma hiszpańskiej kinematografii: znajduje się tu aż sześć kin.Gran Via wychodzi na plac Hiszpański, słynny z pomnika dwóch znanych bohaterów Cervantesa – Don Kichota i Sancho Pansy. Projekt ten w 1915 roku opracowali Mateo Inurria i Teodoro Anasagasti. Od tego czasu, rycerz smętnego oblicza i jego wierny giermek stoją na placu, do którego atrakcji w latach 40-50. XX wieku dołączyły dwa wysokościowce, które mają własne nazwy: „Hiszpania” i „Madryt”. „Telefonica” ustąpiła swe pierwszeństwo „Madrytowi”, który przez długi czas utrzymywał tytuł najwyższego budynku stolicy i przez około siedem lat nosił tytuł najwyższego budynku w Europie.
Wszystkie budynki na Gran Via są różne, każde ma swój charakter. Mieściły się tu znane kluby i prestiżowe hotele; trudno znaleźć gwiazdę XX wieku, która nie odwiedziłaby tego miejsca.
Nazwa ulicy nie od razu stała się oficjalna. Początkowo jej trzy części nosiły osobne nazwy na cześć polityków Hiszpanii, przez jakiś czas ulica nosiła nazwę ulicy Rosji, a nawet imienia Związku Radzieckiego. Za czasów Franco i do 1981 roku, ulica nosiła imię José Antonio Primo de Rivera, założyciela ruchu falangistów. Dopiero w ostatnich latach odzyskała swoją historycznie ugruntowaną nazwę. Niedawno ulica uroczyście obchodziła 100-lecie swojego istnienia.
- Улица Гран Виа
- Gran Vía
- GPS: 40,420188 -3,703665